"Z wykształcenia jestem polonistką. Całe zawodowe życie związana byłam z Biblioteką Akademii Muzycznej w Łodzi, gdzie pracowałam 31 lat. Przed emeryturą nigdy nie malowałam. Ale kiedy przeszłam na emeryturę postanowiłam spróbować swoich sił w dziedzinie sztuk plastycznych. Zapisałam się do Sekcji Plastycznej UTW PŁ. Tam miałam ogromne szczęście, bo trafiłam pod opiekę wspaniałego artysty i pedagoga Marka Gajewskiego. Maluję od 2009 r. Pierwsza wystawa zbiorowa to 2010 r. na PŁ. W 2011 r. przystąpiłam do pracowni plastycznej prowadzonej przez Martę Siedlecką-Sidor w ŁDK. W 2012 r. zostałam przyjęta do Stowarzyszenia Plastyków Amatorów w Łodzi, nad którym piecze sprawuje wybitny artysta, wielki pedagog, wieloletni rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi profesor Ryszrd Hunger. Od 2010 r. wzięłam udział w 25 wystawach zbiorowych. Wystawa akwareli, tutaj prezentowana to moja trzecia wystawa indywidualna. Na konkursach zdobyłam kilka nagród, wyjeżdżam na plenery malarskie organizowane przez Stowarzyszenie Plastyków Amatorów. W tym roku byliśmy nad jeziorem Raczyńskim w Zaniemyślu, stąd część prezentowanych prac".
Wypowiedź autorki uzupełnił ciepłymi słowami prezes Stowarzyszenia Plastyków Amatorów w Łodzi Krzysztof Kozłowski.
Publiczność - znajomi, przyjaciele pani Ewy oraz nasi czytelnicy - dziękowała malarce za wspaniałą wystawę kwiatami i zasłużonymi komplementami. W czasie oglądania nastrojowych akwareli można było usłyszeć pozytywne komentarze i pochwały.
Entuzjastyczne przyjęty został słodki poczęstunek - pyszny jabłecznik i sernik upieczony przez autorkę. Coś dla ducha i dla ciała...
Subtelne prace Ewy Roj można oglądać w bibliotece do 12.11.2013 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz